Facebook odchodzi do lamusa, nadchodzi czas LinkedIn!

Jak skutecznie korzystać z możliwości LinkedIn?

Zmiany na rynku zatrudnienia, większy nacisk pracodawców na działania z zakresu Employer Branding oraz coraz większa potrzeba pozyskiwania talentów, również na stanowiska menadżerskie, doprowadziły do rozkwitu platformy LinkedIn. Dziś LinkedIn w Polsce to ponad 2,3 mln kont docierających głównie do osób w wieku 25-44, z wyższym wykształceniem pochodzących z dużych miast.

Facebook jest medium, które ma służyć budowaniu wizerunku firmy wśród kandydatów, pozostaje dobrym kanałem dotarcia do pracowników niższego szczebla – starszych, zatrudnianych na produkcji oraz tych, którzy główny nacisk kładą na niższy poziom kwalifikacji, work-life-balance, warunki pracy i przyjazną atmosferę. Ta sama grupa często jest obecna na forach internetowych, gdzie można znaleźć informacje o zarobkach, kierownictwie, nakładzie pracy. Dla kandydatów z wyższym wykształceniem, którzy stawiają na profesjonalny rozwój swoich kompetencji, pierwszym źródłem informacji o firmie jest Linkedin.

Z badań Social Shake Up 2018 przeprowadzonych wśród pracowników działów marketingu w Stanach Zjednoczonych, wynika, że LinkedIn został uznany za drugie po Facebooku medium przynoszące najlepszy zwrot z inwestycji (ROI) z prowadzonych działań marketingowych w Internecie. W badaniu tym marketingowcy deklarowali również, że wydatki na reklamę na LinkedIn będą rosły 3-4 razy szybciej niż na wydatki na promocję na Twitterze czy też Instagramie.

Jak wynika z badań przeprowadzonych przez dr. Pawła Korzyńskiego z Akademii Leona Koźmińskiego, aż 97 proc. polskich menedżerów używa serwisu LinkedIn. Z przebadanych ponad 200 polskich menedżerów i dyrektorów prawie każdy polski lider ma profil na LinkedIn. Ponad 1/5 korzysta z Facebooka (21 proc.) i GoldenLine (18 proc.). Nadal jednak z profilu na LinkedIn korzystamy głównie stacjonarnie. Mobilnie z LinkedIn korzysta niecałe 20 proc. użytkowników. Coraz częściej LinkedIn jest nie tylko pierwszym miejscem poszukiwania informacji o potencjalnym pracodawcy, ale także pierwszym miejscem poszukiwania wszelkich informacji o firmie. Marketingowcy i działy HR jednak nie w pełni wykorzystują jego potencjał.

Jeszcze do niedawna LinkedIn służył wyłącznie naszym prywatnym celom i wspierał działania z zakresu personal branding. Dziś szturmu na LinkedIn dokonują działy HR i komunikacji firm, które odkryły, że można w nim skutecznie pozyskiwać kandydatów i budować wizerunek własnej firmy poprzez content ekspercki i ten z życia firmy. Wyróżniamy wiele platform LinkedIn: LinkedIn, LinkedIn Learning, LinkedIn Job Search, LinkedIn Pro Finder etc. Te wyspecjalizowane platformy pomagają: rekrutować, edukować, poszukiwać talentów i dzielić się wiedzą. Każda z nich ma inne funkcje i służy innym celom. Każda jest też w innym stopniu rozwinięta i dostępna w Polsce. Ważne jest aby być cały czas na bieżąco i obserwować nowo dodawane funkcjonalności LinkedIn, aby być tzw. early adopter w social media.Wciąż jednak wykorzystujemy jedynie ułamek możliwości tego medium. Czasami kuleją nawet podstawy takie jak: pełne uzupełnienie profilu, zdjęć profilowych, zaproszenie pracowników własnej firmy czy też layout graficzny zgodny z naszym corporate identity. O wykorzystaniu możliwości animacji, wizytówek firmowych w profilach firm nie wspominając.

Patrząc na media społecznościowe jest to kanał premium, a więc obecność w nim powinna wiązać się ze szczególną dbałością o wizualną stronę działania firmy. Warto zainwestować w wyróżniający nas dedykowany layout, który nałożony na zdjęcia, sprawi, że materiały naszej firmy będą od razu kojarzyły się z naszą marką. Warto też zainwestować w profesjonalne zdjęcia zespołu i ekspertów firmy oraz ustawić angażujące „cover photo” dla firmy i członków zespołu. Warto też w dobrej jakości dokumentować wydarzenia firmowe w formie wideo lub przy ograniczonym budżecie chociażby zdjęć, które zamieszczane na naszym profilu umożliwią zapoznanie się z atmosferą firmy i jej klimatem. W przypadku dużej firmy warto zainwestować w opcje premium, w których można dodawać historie firmy, case studies etc.

Prowadzenie kanału LinkedIn wymaga również dobrego pomysłu na przyciągnięcie kandydatów. To co jest coraz ważniejsze to pomysł na content. Własny Kanał LinkedIn warto potraktować, jako medium, w którym możemy budować nasz wizerunek eksperta od danego zagadnienia np. sprzedaży, e-zdrowia, marketingu czy psychologii klienta. W myśleniu o własnym kanale LinkedIn zaleca się pomysł na tworzenie tematycznego kanału TV niż prowadzenie tradycyjnej tablicy ogłoszeń.Tworząc content na LinkedIn warto zaangażować w pracę swoich pracowników. Według szacunków ekspertów z LinkedIn nasi pracownicy mają zwykle 10-krotnie większe zasięgi niż te, którymi może pochwalić się firma. Warto z nich skorzystać opierając się na ich wiedzy eksperckiej i promując ich materiały lub wystąpienia wideo. Publikując materiały zawsze warto mieć na uwadze algorytmy LinkedIn, które promują teksty o większej liczbie poleceń, komentarzy oraz szybkości reakcji. Jeśli nie zależy nam szczególnie na pochwaleniu się gdzie ukazał się nasz materiał, to zaleca się zamieszczenie tekstu, zamiast umieszczania linków, gdyż materiały linkujące na zewnątrz gorzej sprawdzają się na tej platformie. Za każdym razem dążmy do tego, by jak najwięcej zamieszczać unikalnego, angażującego contentu w formie krótkich filmików lub animacji.

Wideo jest z resztą głównym narzędziem, z którego powinniśmy korzystać na LinkedIn. Sam serwis rozbudowuje nawet funkcjonalność wideo-kursów prowadzonych przez profesjonalistów z różnych dziedzin. W zakładce LinkedIn learning znajdziemy wiele dobrych przykładów pokazujących np. jak tworzyć profesjonalny content wideo na LinkedIn. Znajdziemy tu również tutoriale przygotowane przez samego LinkedIn’a, które wyznaczają standardy dla wykładów LinkedIn learning. Wytyczne dotyczą kadrowania, długości materiałów, formy wypowiedzi oraz co bardzo ważne autentyczności przekazu. LinkedIn stawia na naturalność i w przypadku przyjmowanych do LinkedIn learning kursów, stara się eliminować materiały nagrane tak jakbyśmy nauczyli się tekstu na pamięć lub czytali z kartki.Zainwestuj również w dobre zdjęcia. Czasami jeden obrazek i dobry tytuł wystarczą, aby ekspercki artykuł rozchodził się jak świeże bułeczki. Pamiętaj, że w tym medium szukamy materiałów z wyższej półki, a więc takie również powinny być nasze zdjęcia i materiały, które proponujemy światu.Zaufajmy też swoim pracownikom w zakresie doboru tematycznego contentu na LinkedIn. To oni wiedzą najlepiej czym chcieliby się podzielić lub co chcieliby przeczytać o branży, to także może spotkać się z największym ruchem w sieci. Dobrym przykładem takiego działania jest Dell, który dał swoim ludziom wolną rękę w tym zakresie. Zyskał tym samym bardzo osobiste wypowiedzi i teksty, angażujące tysiące innych użytkowników. Dziś jest przytaczany, jako dobry case przez sam LinkedIn. Równie dobrym przykładem są działania pracowników LinkedIn, którzy uczą innych jak się rozwijać w swojej branży. Znajdziemy tutaj specjalistów, którzy dzielą się swoim doświadczeniem z tak trudnych dziedzin jak sztuczna inteligencja i machine learning.

W strategii LinkedIn ważne jest też aktywne konsumowanie i dzielenie się treściami interesującymi z punktu widzenia branży. Nowinki i ciekawostki nie tylko budują nasz wizerunek jako eksperta, ale pokazują, że nasza firma cały czas się uczy i potrafi zaoferować nowe rzeczy. LinkedIn będzie nam również podpowiadał, których influencerów warto śledzić. Podążajmy za nimi, gdyż to sprawi, że poszukiwanie nowości i przełomów w branży stanie się bardzo proste i wręcz intuicyjne.Podobnie jest z tworzeniem grup na LinkedIn, choć to narzędzie powoli odchodzi do lamusa. Tworząc grupy zainteresowań lub dołączając do nich możesz pozyskiwać wiedzę, kontakty i informacje o trendach dotyczących twojej branży. Będąc piarowcem dołącz do grup, które dzielą się wiedzą w obszarze twojej specjalizacji. Do największych źródeł informacji dla piarowców na Linkedin należą m.in. takie grupy jak: Innovative Marketing, PR, Sales, Word-of-Mouth & Buzz Innovators by Gerald Haman – ponad 200 tys. członków, Public Relations and Communications Professionals – ponad 100 tys. odbiorców, czy też PR professionals lub Public Relations Professionals – z ponad 40 tys. użytkowników z całego świata. Warto śledzić grupy powiązane z mediami piarowymi takie jak np. PR Daily.

Na naszym profilu LinkedIn ważna jest również aktywność w zakresie budowania społeczności dziennikarzy. Zapraszaj do swojej sieci dziennikarzy z branży, bo twój profil może być pierwszym miejscem, z którego media mogą czerpać ważne informacje o tobie i firmie. Na koncie LinkedIn nasz przekaz może być bardzo rozbudowany i pogłębiony w odróżnieniu do np. Twitter’a, może też być punktem wyjścia do rozmowy z dziennikarzami, którzy będą znali kompetencje i zagadnienia, które leżą w zakresie naszych specjalizacji. LinkedIn jest także genialnym narzędziem do działań new biznes i networkingowych. Poproś znajomego o przedstawienie lub polecenie twojego profilu, możesz również zaprosić osoby z branży do zapoznania się z twoim eksperckim contentem. Zanim się obejrzysz zobaczysz, że grupa odbiorców, przekroczyła magiczny próg 3 tys. osób. Korzystaj z tego potencjału, co jakiś czas przypominając o sobie eksperckim tekstem, webinarem lub filmikiem.

I w końcu zawsze proś o referencje dla siebie i swojego zespołu. Potwierdzenie umiejętności nie tylko przyciąga rekruterów, ale również stanowi potwierdzenie jakości świadczonych przez ciebie lub/i twoją firmę usług.To tyle, jeśli chodzi o podstawy. Obserwuj konkurencję, pomyśl jak odróżnić się od niej swoim profilem. Szukaj nowych dróg, ale też nie idź w fałszywą skromność. Zapomnij o podejściu „ja źle wypadam przed kamerą, na zdjęciach…”, „ja nie wiem o czym mam opowiadać” lub „czy ktoś mnie będzie słuchał?”. Warto próbować, korzystając przy tym z trendów i nowości w social mediach. Dzisiaj LinkedIn jest platformą, która wychodzi na prowadzenie w popularności wśród użytkowników mediów społecznościowych. Zmieniają się funkcjonalności platformy, które pozwalają budować i wzajemnie uzupełniać branding osobisty i firmowy jednocześnie. W tym tkwi przyczyna aktualnego wzrostu popularności platformy LinkedIn nad innymi mediami społecznymi w Polsce.

Iwona Kubicz, Prezes Procontent Communication